Recenzja: Lampa stołowa GRACE LED

Gdy zastanawiałem się, który produkt zasługuje na recenzję. Który produkt fizycznie przetestowałem. I który produkt na pierwszy rzut oka wydaje się niepozorny, ale skrywa w sobie potencjał. Zdecydowałem, że LED-owa lampka stołowa GRACE to doskonały wybór.

Bezprzewodowa lampka stołowa

Brzmi zwyczajnie, ale bezprzewodowa lampka stołowa jest niesamowicie praktyczna. Można ją postawić na środku stołu i nic nigdzie nie przeszkadza. Ma wbudowany akumulator 2200 mAh i świeci aż do 50 godzin. W praktyce, przy maksymalnej jasności, jest to mniej – około 16 godzin świecenia. Idealnie sprawdzi się tam, gdzie często zmienia się układ mebli, przesuwa dekoracje lub po prostu aranżuje przestrzeń. Brzmi znajomo? Oto lista miejsc, gdzie z czystym sumieniem poleciłbym lampkę GRACE:

• Do restauracji, barów, herbaciarni i innych lokali – ta lampka jest perfekcyjna. Jedna lampka na każdy stolik. Jest symetryczna, nie przeszkadza, nie jest za wysoka, nie oślepia i tworzy przyjemną atmosferę. Przy standardowym użytkowaniu wystarczy ją ładować mniej więcej raz w tygodniu.

• Na wesela, bankiety, eventy i uroczystości sprawdzi się równie świetnie. Zasada jest prosta: jeden stół – jedna lampka. Goście docenią delikatne, dyskretne światło, a Ty docenisz odporność na wodę i długi czas pracy.

• Tarasy, pergole, ogródki. Lampka jest idealna do przestrzeni zewnętrznych. Czasem wystarczy odrobina światła, by przejrzeć portfel, skręcić papierosa, poprawić paznokcie albo rozwiązać krzyżówkę. To dokładnie te sytuacje, w których małe, przyjemne światło bez kabli jest najlepszym rozwiązaniem.

Lampka stołowa do przestrzeni zewnętrznych

Elektronika na zewnątrz bywa problematyczna. Kable, pogoda, ciemność, owady… Lampka stołowa GRACE jest na to wszystko przygotowana.

• Ma własny akumulator o pojemności 2200 mAh i świeci do 50 godzin. Bez problemu będzie świecić przez kilka nocy – bez kabli i bez ładowania.

• Ma klasę odporności IP44 – taką jak zewnętrzne gniazdka. Poradzi sobie z lekkim deszczem, dużą wilgotnością, śniegiem, mocnym słońcem, a dzięki ciężkiej podstawie również z wiatrem.

• Ma 3 poziomy jasności, które zmieniasz dotykowym przyciskiem na górze lampy. Jeśli światło jest zbyt mocne lub przyciąga owady, możesz je łatwo dostosować.

• Lampka jest niewielka i można ją rozłożyć na części. Zmieści się w ogrodowej szafce, plecaku, walizce czy torbie zakupowej. Rozkładanie i składanie jest bardzo proste – bez narzędzi i trwa mniej niż minutę.

Osobiste wrażenia i ocena

Zabrzmi to może dziwnie, ale podarowałem lampkę mojemu koledze. Palaczowi, który spędza mnóstwo czasu w ogrodzie. Na początku patrzył na mnie jak na wariata, pytając: „Co ja będę robić z lampką?”. Okazało się jednak, że jest niesamowicie praktyczna. Znalazła swoje miejsce podczas posiłków, przy papierosie i przy piwie. Zawsze ją nosi ze sobą, bo jest po prostu wygodniejsza niż latarka czołowa. Najczęściej stoi w przedpokoju prowadzącym na taras, gdzie na stole i tak brakuje miejsca.

Jest również praktyczna podczas wieczornego sprzątania, a dzięki temu, że nie ma kabli – w ogóle nie przeszkadza. Na stole zajmuje bardzo mało miejsca. Ma płaską podstawę, która może służyć jako dodatkowa powierzchnia do odkładania drobiazgów. Mnie najbardziej bawił dotykowy przycisk na górze lampy. W pewnym momencie przyłapałem się, że stukam w lampkę jak w bęben i gram na niej jak na bonga. Lampka przy każdym uderzeniu zmieniała poziom jasności – idealnie w rytmie muzyki. Cóż… zabawa musi być. :)